Już dawno chciałam tę zupę zrobić i zawsze jakoś mi coś innego wypadło. Warta polecenia, robi się ją oczywiście bardzo łatwo. Wbrew pozorom, nie trzeba jej godzinami gotować, można ją zrobić na poczekaniu. Idealna na taki dzień, kiedy za długo byłyśmy na zakupach ciuchowych, a tu mąż niebawem głodny z pracy wraca. Takie szybkie danie wtedy jak znalazł. Przepis mam od mojej tureckiej przyjaciółki Aysel. Oczywiście podobnie jak ja, nie trzyma się ona sztywno takich zapisanych przepisów, tylko przygotowuje wszystko trochę intuicyjnie i zawsze wychodzi (no mi prawie zawsze).
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |